wtorek, 21 maja 2013

Rozdział 31

Oczami KT
Acha, eche, makarena!!
Cassie wariatka pełno etatowa Amore powraca! acha...eche... makarena ołje...
Jednak moje zdolności się czasami przydają :D

No wiem, wiem  :D Jestem kochana... A wiecie co najzabawniejsze?! Że Dream Heart znów ISTNIEJE!! I to w rozszerzonym składzie!! Jestem Ja, Elene, Poppy, Cassie i Vicky <33 I teraz jesst już wszystko prawie dobrze.  Znów to samo trzeba będzie przeżywać!! Właśnie siedzimy u Simona. Cassie oczywiście na kolanach loczka i bawi się jego dołeczkami w policzkach. Rży jak koń po cukrze. A właśnie... co do cukru, to wiecie, że on jest zdrowy? NO na serio!! Ja go jem bez przerwy i zobaczcie!! Normalna jestem :D 
Ale wracając...  Ten paskowany szmaciarz cały czas się na mnie lampi. Normalnie jak Pies na szynkę. No wiem, wiem przytyłam 0.00002 kg, ale to nie powód, żeby od razu się na mnie gapić jak na przestępce!! To nie jest do .... podobne. Znów mówiąc.... Wracamy do wujka Simona i cioci Cher.
- Wuuuujku... A ile to dwa dodać dwa minus One Direction?? - zapytała Poppy.
- Tyle samo ile dwa dodać dwa minus Dream Heart.
- Woow... Mądry jesteś... - podsumowała Elene.
- Ale my jesteśmy chyba po coś innego... prawda? - zapytała Vicki.
- A tak, tak, tak... Proszę Was tu o podpisy.  - Podał nam kartkę. Na początku byłam ja.  Zaczęłam czytać na głos.  - Każdy z podpisanych poniżej będzie musiał:
 1) chodzić na randki z wybranym chłopakiem. 
2) Zgadzać się na wszelkie zmiany w wyglądzie. 
3) Rzadko kontaktować się z rodziną
4) Nagrać przynajmniej jedną piosenkę na album z One Direction. - Popatrzyłam na dziewczyny, wzięłam od Simona Marker i skreśliłam. 1, 3 i poprawiłam 2 na Zgadzać się na przynajmniej jeden dodatek ustanowiony przez Siebie... To podpisałyśmy.
- HAHAHA.... NIE. Ma być tak jak było.
- Albo tak, albo już więcej nas nie zobaczysz i pieniędzy z nas zarobionych też - zagroziła Cassie. Głośno przełknął ślinę, ale się zgodził. Jako, że się wszyscy ucieszyli, postanowiliśmy iść na imprezę. Chłopcy zadzwonili po Danielle i Eleanor. HAHAxD Ciekawie sie zapowiada....


------------------------------------------------------------
:D:D:D

Dawaj JJ, Dawaj JJ, Dawaj JJ, dawaj JJ....

5 komentarzy:

  1. Nie JJ proszę nie nie nie nie nie nie nie nie nie ... nie musisz :D

    OdpowiedzUsuń
  2. A co to ja tania siła robocza PROTESTUJE PROTESTUJE PROTESTUJE a tak na prawdę może dodam może nie dodam bo mam ograniczenia laptopowe ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. boże po raz pierwszy dziękuję ci JJ według mnie możesz nie pisać aż do września :P

      Usuń
    2. Hahaha taki prezent urodzinowy tak ;)

      Usuń